Chcę was zachęcić do
regularnego odkładania, nawet niewielkich środków finansowych, np. na edukacje
dziecka, plany wakacyjne, zakup dóbr materialnych czy też na
emeryturę. Należy pamiętać, żeby odkładać naprawdę wolne
środki. Najpierw należy utworzyć tzw. fundusz awaryjny. Może to
być np.: konto oszczędnościowe, fundusz rynku pieniężnego itp.
Na funduszu awaryjnym powinny być zgromadzona taka kwota,
która powinna nam zapewnić utrzymanie po utracie dochodów przez
okres od trzech do sześciu miesięcy. Gdy już zgromadzimy takie
środki możemy pomyśleć o poważniejszych inwestycjach. Na
początek proponuję fundusze inwestycyjne.
Najefektywniejszy jest
zakup jednostek TFI za pośrednictwem platformy internetowej.
Najbardziej znane platformy to:
Supermarket TFI, Progress Online oraz nowa platforma:
http://bestfunds.pl/
Te trzy platformy oferują największe możliwości,
pozwalając na bezkosztowy zakup jednostek wielu funduszy różnych
TFI.
Od listopada 2010 r. staram się odkładać 100-200 zł
miesięcznie do funduszy inwestycyjnych za pośrednictwem
Supermarketu TFI na mBanku. Zasady są proste. Połowa środków ma
być inwestowane w bezpieczne instrumenty a pozostała część w
fundusze bardziej ryzykowne (akcyjne, surowcowe itp.). Liczę się z
tym, że co jakiś czas środki będą przesuwane pomiędzy
poszczególnymi funduszami tak aby zachować proporcje inwestowanych
środków tj. 50%.
Dzisiaj pierwsze podsumowanie:
Fundusze
obligacji
|
Środki zainwestowane |
Stan na 04.02.2011
|
---|---|---|
skok
obligacji subfundusz
|
250
|
250,47
|
unikorona
obligacje subfundusz
|
200
|
199,48
|
Razem:
|
450
|
449,95
|
fundusze akcji
|
||
dws
agrobiznes subfundusz
|
100
|
101,16
|
dws
gold subfundusz
|
50
|
50,17
|
dws
turcja subfundusz
|
100
|
91,26
|
uniakcje
miss subfundusz
|
200
|
203,12
|
razem
|
450
|
445,71
|
razem wszystko
|
900
|
895,66
|
W tej chwili mam stratę na dwóch funduszach, jednakże
cały portfel jest na niewielkim minusie.
Wszystkim czytelnikom bloga radze zrobić to samo. Tylko własne oszczędności pozwolą zabezpieczyć się przed niepewna emeryturą, oferowaną nam przez państwo w powszechnym systemie emerytalnym
Popieram, choć ja będąc kiedyś, jeszcze laikiem w sferze finansów, skusiłem się na plan systematycznego oszczędzania w funduszu stabilnego wzrostu. Teraz wiem, że sam powinienem taki fundusz sobie stworzyć za pomocą funduszu akcji i obligacji. A jak to wyglądało, zamieściłem w poście na swoim blogu http://cel-6zer.blogspot.com/2010/03/systematyczne-oszczedzanie-w-pso-jak-to.html
OdpowiedzUsuńDokładnie, tego typu oszczędności to pierwszy krok do zabezpieczenia się przed katastrofą i kryzysem finansowym.
OdpowiedzUsuń