piątek, 20 maja 2011

Turcja- czy powrócą wzrosty ?

Dnia 16 maja br. zakupiłem jednostki INVESTOR TURCJA a 17 maja  ING L GLOBALNY DŁUGU KORPORACYJNEGO oraz SKOK OBLIGACJI SUBFUNDUSZ. do każdego z funduszy wpłaciłem po 50 zł. Na aktywach tureckich jestem stratny obecnie 8,91 %. 
Pytanie co się dzieje z turecką gospodarką? Chyba nic grożnego skoro w ostatnio dostępnym raporcie  Ambasady w RP Ankarze czytamy: 

"W ostatnim dniu marca TurkStat opublikował komunikat zawierający wyniki gospodarki tureckiej w 2010 r. Zgodnie z wstępnymi szacunkami, wzrost PKB wyniósł w ub.r. 8,9% w porównaniu do 2009 r. (9,2% w ostatnim kw. ub.r.), znacznie powyżej 6,8% założonych w programie średnio-okresowym rządu. PKB Turcji za ub.r., liczony w cenach bieżących, osiągnął poziom 1,1 bln TL (735,8 mld USD). Dochód per capita zwiększył się w ub.r. do 15.138 TL (10.079 USD). W ocenie ekonomistów, Turcja zawdzięcza ubiegłoroczne przyspieszenie w 91% inwestycjom sektora prywatnego (164,3 mld TL, kontrybucja rzędu 54% do wzrostu) oraz konsumpcji krajowej (47%). Największy wzrost w 2010 r. odnotowały sektory: budownictwa (17,1%), rybołówstwa (14,2%), produkcji przemysłowej (13,6%), handlu detalicznego (13,3%), transportu i komunikacji (po 10,5%).

Poważne obawy wzbudza wzrost deficytu rachunku bieżącego (CAD) na przestrzeni 2010 r. o 247,1% i jego poziom zbliżony 48,6 mld USD, tj. 9,5 mld USD powyżej założeń rządu. (TODAY’S Zaman 1.04.2011 r.)


Prognozy. Jak podaje raport PriceWaterhouseCoopers „The World in 2050”1, w 2050 r. Turcja, którą w rankingu 2009 r. sklasyfikowano na 15 pozycji, osiągnie poziom PKB równy 5298 mld USD, a pod względem wielkości PKB mierzonego wg parytetu siły nabywczej (PPP) znajdzie się na 12. miejscu na świecie (za Chinami, Indiami, USA, Brazylią, Japonią, Rosją, Meksykiem, Indonezją, Niemcami, Wlk. Brytanią i Francją), wyprzedzając w grupie 20 największych gospodarek na świecie m.in. Włochy, Kanadę, Koreę Płd., Hiszpanię i Argentynę. W latach 2009-2050 tempo wzrostu tureckiego PKB wyniesie średnio 5,1% rocznie, stawiając Turcję na 6. pozycji wśród 22 najszybciej rosnących gospodarek na świecie, za Wietnamem, Indiami, Nigerią, Chinami i Indonezją. Jak sugeruje raport, grupa E7, obejmująca 7 największych gospodarek wschodzących (Chiny, Indie, Brazylia, Rosja, Indonezja, Meksyk i Turcja) ok. 2020 r. prześcignie kraje grupy G7, a w latach 2020 – 2030 prognozowany dla E7 PKB mierzony wg PPP będzie dwukrotnie wyższy niż dla G7. (Portal PWC www.pwc.com , raport „The World in 2050”, styczeń 2011 r.)

Wg prognozy IMF, wzrost gospodarczy Turcji wyniesie w br. 4,6% i 4,5% w 2012 r., co oznacza kontynuację zapoczątkowanego w 2010 r. (8,2% wg IMF) szybkiego tempa wychodzenia Turcji z recesji. Indeks cen detalicznych, który w skali całego ub.r. odnotował wzrost o 8,6% w 2011 r., wg prognoz wzrośnie w 2011 r. o 5,7% i o 6% w 2012 r. Raport IMF podaje, że o ile relacja salda rachunku bieżącego do PKB w 2010 r. ukształtowała się na poziomie minus 6,5%, to w br. relacja ta wyniesie dla Turcji minus 8% oraz minus 8,2% w 2012 r. Stopa bezrobocia – na poziomie 11,9% w ub.r. – będzie umiarkowanie spadać, do 11,4% w 2011 r. i 11% w roku następnym. Raport zauważa, że powolne tempo wzrostu gospodarczego w krajach rozwiniętych powoduje utrzymywanie się poziomu bezrobocia na relatywnie wysokim poziomie, podczas gdy w krajach rozwijających się, silny wzrost gospodarczy przynosi obniżenie poziomu bezrobocia. Dla gospodarek dojrzałych prognozowany przez IMF wzrost PKB wyniesie 2,4% w br. i 2,6% w 2012 r. W krajach rozwijających się, tempo wzrostu wyniesie średnio 6,5% rocznie. (EDI Fortnightly 13.04.2011 r., za agencją ANA 11.04)

INWESTYCJE: Wg prognoz YASED (International Investors Association), w ciągu najbliższych 6 mies. bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) w Turcji wzrosną o 8%, w szczególności w sektorach energetyki, motoryzacji i usług finansowych. Przewiduje się ponadto wzrost BIZ w branży B+R oraz szybko zużywalnych dóbr konsumpcyjnych (FMCG). Inwestycje w Turcji w nadchodzącym okresie planuje 45% członków YASED uczestniczących w badaniu (wobec 37% w poprzedniej edycji). U podstaw ostrożności leżą obawy inwestorów dot. nadejścia kolejnej fali światowego kryzysu finansowego, możliwych fluktuacji na rynku krajowym i ewentualnej destabilizacji sytuacji politycznej w Turcji.

W 2010 r. odnotowano 40% wzrost zakupów nieruchomości w Turcji przez cudzoziemców, a wartość tych sprzedaży osiągnęła 2,5 mld USD. Wg raportu tureckiego Real Estete Investing Partners Association (GYODER), w latach 2006-2009 wartość nieruchomości nabywanych w Turcji przez obcokrajowców zbliżyła sie do poziomu 3 mld USD rocznie, a na fail kryzysu światowego spadła w 2009 r. do ok. 1,8 mld USD, po czym w ub.r. nastąpiło wyraźne odbicie. Liderem na rynku pozostaje Stambuł. Dzięki zagranicznym inwestycjom w zakupy nieruchomości, turecki sektor budowlany odnotował w 2010 r. blisko 18% wzrost. Czynnikiem hamującym sprzedaż nieruchomości w Turcji obcokrajowcom jest zasada wzajemności obowiązująca w relacjach dwustronnych Turcji z niektórymi krajami, a po zniesieniu tych przeszkód, możliwy jest wzrost wartości transakcji do poziomu 5 mld USD. (TODAY’S Zaman 6.04.2011 r.)

EKSPORT: Wg danych Unii Eksporterów Tureckich (TIM), pomimo załamania wywozu do obszaru MENA (kraje Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej), turecki eksport w I kw. br. wzrósł o 20,7% w stosunku do tego samego okresu 2010 r., a jego wolumen osiągnął poziom 31,39 mld USD. Szczególnie dynamiczny wzrost eksportu odnotowano w marcu – o 22,8% wobec marca ub.r., osiągając rekordowo wysoki poziom miesięczny 7,3 mld USD. Czołówka krajów przeznaczenia tureckiego eksportu w omawianym okresie nie uległa zmianie, pierwsze 3 miejsca zajmują w niej tradycyjnie Niemcy, Włochy i Wlk. Brytania. Warto zauważyć, że pomimo spadku eksportu do Libii, Egiptu i Tunezji, rosnące tendencje utrzymują się w wywozie tureckim do ZEA, Iraku, Arabii Saudyjskiej. (TODAY’S Zaman 2.04.2011 r.)
ENERGIA. Średni poziom samowystarczalności energetycznej w krajach OECD kształtuje się na poziomie 71%, dla Turcji natomiast wynosi 27,5%. (tu faktycznie - wobec wzrostu cen energii, nie wygląda za ciekawie) 
 
SEKTOR MOTORYZACJI: Wg wstępnych danych Międzynarodowej Organizacji Producentów Pojazdów Silnikowych (OICA) w 2010 r. wyprodukowano ogółem 1.094.557 szt. pojazdów, o 25,9% wiecej w porównaniu do 2009 r. W ww. liczbie, 603.394 stanowiły samochody osobowe, pozostałe 491.163 szt. – autobusy/autokary, pojazdy dostawcze i ciężarowe. Turcja utrzymała dotychczasową 16. pozycję na liście największych producentów pojazdów na świecie, z każdego 1000 pojazdów wyprodukowanych w 2010 r., 14 szt. pochodziło z Turcji. Czołówkę producentów pojazdów w 2010 r. stanowiły Chiny (ponad 18,2 mln szt.), Japonia (9,6 mln szt.) i USA (7,8 mln szt.). Największy spadek produkcji w ub.r. odnotowała Finlandia, gdzie wyprodukowano zaledwie 6500 pojazdów (spadek o 41% rdr.). (Gazeta Tureckiej Konfederacji Stowarzyszeń Pracodawców TISK, marzec 2011 r.)

KONSEKWENCJE KRYZYSU ARABSKIEGO DLA GOSPODARKI TURECKIEJ: Tureckie banki postanowiły zaoferować przedsiębiorcom tureckim, którzy ucierpieli wskutek kryzysu polityczno-ekonomicznego w krajach arabskich, możliwość zrestrukturyzowania zadłużenia w postaci pożyczek i kredytów zaciągniętych na potrzeby realizacji kontraktów, szczególnie kontraktów budowlanych w Libii. Zaangażowanie tureckich firm budowlanych w Libii szacuje się na ogółem 23 mld USD, z czego 15 mld USD reprezentują wartość kontraktów w trakcie realizacji, które zostały zawieszone w związku z działaniami wojennymi. Przedsiębiorcy nie są w stanie kontynuować projektów ani wycofać zainwestowanych środków. Banki zmniejszą obciążenie finansowe dla firm, które w wyniku tej sytuacji nie mogą spłacać zaciągniętych zobowiązań. W listopadzie 2009 r. Turcja i Libia podpisały umowę o ochronie inwestycji wzajemnych, która umożliwi uzyskanie przez stronę turecką rekompensaty w wysokości 3 mld USD na pokrycie strat (szczególnie na tureckich budowach w miastach Benghazi i Darnah) spowodowanych starciami zbrojnymi. (TODAY’S Zaman 11.04.2011 r.)

Ambasador Egiptu w Ankarze poinformował turecką opinię publiczną o postępującej normalizacji gospodarki egipskiej – w zakresie turystyki, inwestycji i działalności gospodarczej – po ustaniu protestów i stabilizacji sytuacji politycznej. Do Egiptu powrócili również biznesmeni tureccy – w 70 miejscach w Egipcie działa ich obecnie ok. 300, a wartość tureckich inwestycji szacuje się na 1,5 mld USD. Tureckie firmy zatrudniają w Egipcie ok. 50 tys. pracowników. W 2010 r. wolumen dwustronnych obrotów handlowych Turcja-Egipt wyniósł 3,2 mld USD, natomiast zamieszki w pierwszych 2 mies. br. przyniosły 21% spadek tureckiego eksportu do Egiptu. Obie strony oczekują, że uruchomienie w najbliższym czasie linii Ro-Ro pomiędzy tureckim portem Mersin i egipską Aleksandrią (porozumienie w tej sprawie w formie memorandum podpisano w październiku ub.r.) przyniesie szybki wzrost wymiany handlowej. (TODAY’S Zaman 8.04.2011 r.)

Jeszcze jedna informacja 12 czerwca odbędą się wybory parlamentarne, co może tłumaczyć ostatnią słabość rynku tureckiego.  
Żródło: 
http://www.eksporter.gov.pl/Informacja/Informacja.aspx?Id=29217


---------------------------------------------------

Stan inwestycji- 20 maj 2011 r.:

Wpłacone składki: 5 200,00 PLN
Wartość portfela: 5 676,80 PLN




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przegląd wiadomości z PPK

 W mijającym  tygodniu o PPK można było przeczytać: "Do tej pory do uczestników Pracowniczych Planów Kapitałowych trafiło już 251 mln ...